Przejrzałem ostatnie wydanie „Informacji z Ratusza”. Widać chyba wpływ kobiecej ręki (teksty sygnowane przez JB), bo to numer jest naprawdę nieźle zrobiony. Redaktorzy mają we krwi coś takiego, że lubią to i owo pozmieniać. Zwłaszcza, jesli informacja jest niepełna…
Gdzie ta rura?
13 Niedziela Lu 2011
Posted Życie codzienne
in