Tytuł jest żartobliwy. Ktoś może opacznie zrozumieć, że radni Marek p…dzą w stołki i biorą za to pieniądze. Nie, ja nie dołączę do chóru osób, którzy zaczynają sugerować, że winę za wieloletnie zaniedbania ponosi rada, która nie ma jeszcze roku. Owszem, nie wszystkie jej pomysły przypadają mi o gustu, ale cieszę się, że jest kreatywna, otwarta i nie jest bezrefleksyjną maszynką do głosowania.
Radny wziął się do roboty :)
06 Sobota Sier 2011
Posted Życie codzienne
in