Miałem długą przerwę w kwietniowym pisaniu, w maju odrabiam zaległości. Ale nic (albo niewiele) bym nie zrobił, gdyby nie żarliwa dyskusja na temat Wodociągu Mareckiego. Cudowna z punktu widzenia dziennikarzy, bo tematy sypią się jak z rękawa. Trzeba tylko śledzić posty. To już zresztą trzeci odcinek tryptyku „Każdy czyta to, co chce”. Dziś paliwa dla blogera dostarczył via facebookowe forum burmistrz, a sprawa dotyczy południowo-zachodnich Marek. Nie tak dawno można było spotkać się z opinią, że nic w tej części miasta się nie dzieje. Wygląda na to, że się zadzieje.
Tako rzecze Orych o inwestycjach w tej części Marek, a ja już się nie wtrącam 🙂 :
Zygmuntowska – Zagłoby – jeden z istotniejszych ciągów komunikacyjnych w tamtej okolicy, który jest w trakcie projektowania. W tym roku chcemy występować o zewnętrzne finansowanie, a w przyszłym roku chcemy przystąpić do realizacji. To otworzy możliwość budowania kolejnych ulic w tamtej okolicy, bo będzie zbierał odwodnienie wszystkich bocznych ulic, które będą przyłączone do tego ciągu z głównym kolektorem odwodnieniowym. Inwestycja warta 4-5 mln zł. Niestety, w przypadku inwestycji drogowych tak jest, że znacznie dłużej od samej budowy trwa etap projektowania i uzyskiwania niezbędnych pozwoleń oraz uzgodnień.
Sosnowa – Kościuszki – od 1 stycznia jest to droga powiatowa, ale to my – Marki projektujemy tę drogę do gruntownej przebudowy. Projekt jest na etapie ostatnich uzgodnień przed przekazaniem do powiatu dokumentacji, bo tu też chcemy w partnerstwie z powiatem starać się o zewnętrzne finansowanie z tzw. ZITów. Jestem również po kilku spotkaniach ze starostą oraz radnymi powiatu w sprawie możliwości realizacji tych dróg w przyszłym roku. Są to wspólne działania. I tu też, by mogła nastąpić realizacja, musi być finansowa partycypacja miasta (niemała), którą oferujemy.
I właśnie wtedy możemy myśleć o bocznych ulicach – a jest ich wiele. Możemy realizować i budować tak jak trzeba, czyli w asfalcie, bo problem jest w odwodnieniu – gdzieś wodę trzeba odprowadzić. To niestety jest największy problem wielu dróg – nie tylko gruntowych, ale wielu asfaltowych, które po nawet niewielkich opadach są zalewane (…)
Kolejna sprawa – może nie okręgu 21, ale okolicy, to Szkoła Podstawowa nr 1 i konieczność jej rozbudowy, która była już kilka lat temu niezbędna. W zeszłym roku przygotowaliśmy program funkcjonalno-użytkowy. Początkowo zakładaliśmy, że rozbudujemy szkołę tylko o cześć dydaktyczną – zresztą tak zapowiadaliśmy. Jednak po analizie stwierdziliśmy, że nie ma sensu częściowa realizacja, bo problemy nadal pozostaną, czyli lepiej zrobić raz a dobrze – nawet tracąc kilka miesięcy więcej na realizację. W konsekwencji jesteśmy w trakcie przetargu na wykonawcę rozbudowy w pełnym standardzie – cześć dydaktyczna, sala sportowa, której też tam brakuje oraz gruntowny remont wraz z wymianą instalacji elektrycznej w całej szkole. Szacunkowy koszt to ponad 12 mln zł.