Przy Sportowej, nieopodal nowego biurowca, ZUKu, MOPSu, biblioteki, policji i przychodni, stoi budynek, o którym myślałem, że właściciel na wieki wieków zapomniał. To nieruchomości należące do Orange (dawniej TP SA). Gdy się sprowadziłem do Marek, działała tam jeszcze poczta. Nawet coś kiedyś na niej płaciłem, a potem zniknęła z usługowej mapy miasta. Lubię pisać o mareckich nieruchomościach – od czasu do czasu zaglądałem na stronę operatora, czy przypadkiem nie zamierza upłynnić nieruchomości. Orange ma mnóstwo niepotrzebnych lokali, których sukcesywnie się pozbywa. Oferty z Marek jednak jak nie było, tak nie było.
Niedawno znajomi dali mi cynk, że znów warto zajrzeć na stronę telekomu. I proszę! W zakładce „nieruchomości” znalazł się obiekt z ul. Sportowej. Za 2,2 tys. mkw gruntu i 354 mkw budynku (a w nim 36 pomieszczeń) Orange winszuje sobie 1,42 mln zł netto. Po doliczeniu VAT-u wychodzi prawie 1,75 mln zł. Sporawo/drogawo. Pewnie nie jest to sztywna cena, bo telekom zaprasza do negocjacji. Kusi tym, że w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego nieruchomość znajduje się na obszarze zabudowy usługowo-administracyjnej, „dopuszczającej zabudowę mieszkaniową wielorodzinną”. To co? Ktoś chętny?
Więcej TUTAJ