Przyznam, że na początku podchodziłem sceptycznie do tego pomysłu. W październiku Andrzej Nadolski, który przejął stery akcji „Św. Mikołaj mieszka w Markach” powiedział mi, że jest taka idea, by w tym roku listy do najsłynniejszego świętego napisali też seniorzy. Moje wątpliwości związane były z tym, czy damy radę znaleźć tylu darczyńców. Pamiętam lata, w których staraliśmy się znaleźć chętnych na wszystkie listy tylko i wyłącznie od dzieci. Pan Bóg z góry patrzył i nie dopuścił do tego, by zabrakło darczyńców.

Chyba mogę o sobie powiedzieć „Człowieku małej wiary”. Dziś (23 listopada) ponad 200 listów znalazło się w eterze. I już znalazło się ponad 100 Św. Mikołajów z Marek (i pewnie nie tylko).  Żona zaczęła przeglądać listy i w tym roku wzruszyły ją te od seniorów. Najstarsze pokolenie mieszkańców naszego miasta prosi o niewyszukane rzeczy: kawę na święta, wędlinę, kołdrę czy nawet papier toaletowy. Najpierw pomyśleliśmy o jednym, potem o dwóch, na końcu stanęło na trzech listach. Jesteśmy już po rezerwacji. Kto następny? https://www.facebook.com/MikolajMarki/posts/2107769516052783