Z całą pewnością kojarzycie serwis oponiarski przy Szpitalnej. Jadąc z Warszawy w kierunku Marek mijacie go po prawej stronie. Jego cechą charakterystyczną był stojący szkielet śmigłowca. W ostatnich dniach tereny warsztatu były opróżniane. W środku – też coś się zaczęło dziać. Podpowiedzi może udzielić ogólnodostępna wyszukiwarka pozwoleń na budowę.

Po wybraniu na mapie gruntu pojawiają się dwa wnioski, już zaakceptowane przez starostwo powiatowe w Wołominie. Pierwszy dotyczy rozbiórki dwóch obiektów warsztatu. Drugi jest ciekawszy. Dotyczy bowiem „budowy handlowo-usługowego budynku z garażem”. Złożyła go firma Aldi sp. z o. o. Jeśli więc prawidłowo wnioskuję i nie ma jakiejś zbieżności w nazwach firm, przy Szpitalnej powstanie kolejny market tej niemieckiej firmy.

Tu dygresja – dość regularnie jeżdżę na Dolny Śląsk do miasta, w którym sklep Aldi jest od wielu lat, dlatego łatwiej jest mi uchwycić pewną perspektywę. Na początku wyglądało to dość marnie, prawdopodobnie przez dość wąski asortyment. Ludzi też było niewielu. Ale z biegiem czasu ma półkach zaczęło się pojawiać więcej towarów. To zadziałało jak magnes, bo parking przy sklepie zaczął się regularnie zapełniać.

W naszym powiecie Aldi uruchomił markety w Kobyłce, Radzyminie i Wołominie. Kto wie… może czwarty będzie w Markach. W portalu „Wiadomości Handlowe” znalazłem informację, że w perspektywie pięciu lat Aldi chce mieć nad Wisłą 500-600 placówek. Jeszcze sporo ma do zrobienia – obecnie jego sieć liczy około 260 sklepów.

Marecka lokalizacja byłaby niezła – aczkolwiek z uwagi na położenie (skomunikowanie z Piłsudskiego wyłącznie w kierunku północnym) raczej byłby to sklep dla lokalsów lub tych, co wracają z Warszawy. Może naiwnie, ale władzom sieci sugerowałbym partycypację w przyszłej przebudowie tego odcinka Alei Piłsudskiego. Na skomunikowaniu wyjazdu/zjazdu w obie strony alei zyskaliby i mieszkańcy, i koncern.