Im człek starszy, tym chętniej odwraca głowę, by zachować w pamięci to, co kiedyś było mu współczesne, a dzisiaj jest historią. Z zaciekawieniem przyjąłem więc wieść, że rodzi się projekt, którego celem jest zachowanie lokalnego dziedzictwa Marek. Co by ludzie nie mówili i jak narzekali – sporo się tutaj działo i ja – słoik (a także absolwent wydziału historii) – to szanuję. Pociąg do historii – to chyba najcelniejsza, symboliczna nazwa przedsięwzięcia, oczywiście kojarząca się z wąskotorówką, która komunikowała Marki z Pragą. Jego główną osią ma być portal internetowy, który stanie się skarbnicą lokalnej historii. To tu będą gromadzone zdigitalizowanane materiały. Wspomnienia, zdjęcia, fragmenty gazet, nagrania wideo z osobami pamietającymi dawne czasy – to wszystko pod jednym internetowym dachem. I to będzie żyło własnym życiem – tego jestem pewien. Są bowiem osoby w Markach, którym od wielu lat zależy na ochronie lokalnego dziedzictwa i które pokazują, że mają ciekawe, nietuzinkowe pomysły na prezentację historii naszej miejscowości. Ale do współtworzenia żywego pomnika zostaną zaproszeni też najmłodsi obywatele, w sumie najważniejsi adresaci – to dla nich autorzy projektu przewidzieli udział m.in. w konkursach, grze terenowej, a także gromadzeniu zasobów strony. Generalne założenie jest takie – wszyscy możemy partycypować w tym przedsięwzięciu. Idźcie zatem przeszukać szuflady 🙂 O tym, że można w nich sporo znaleźć, świadczy strona na FB o Markach w starej fotografii.
Ale wiemy też, że nie wszyscy jeszcze korzystają z internetu, a poza tym znajomość topografii miasta nie jest mocną stroną napływowego obywatela. Dlatego drugą częścią projektu ma być ustawienie bądź renowacja 20 tablic informacyjnych w ważnych punktach. Kamienicę i fabrykę zlokalizujemy bez problemów. Ale kto z Was wie, gdzie znajdowała się marecka synagoga albo karczma, która poszła z dymem w 1959? Przyznaję – do tej pory nie wiedziałem. Mam nadzieję, że odpowiednio przy Małachowskiego i Piłsudskiego 73 zobaczę ich wizualizacje.
Koszt projektu oszacowano na 44 tys. zł. Marecki Ośrodek Kultury, który jest koordynatorem projektu, we współpracy z Wydziałem Promocji i Rozwoju mareckiego ratusza, aplikował do Muzeum Historii Polskich o grant w ramach programu „Patriotyzm jutra”, który pokryje większość płatności. Z deklaracji burmistrza Jacka Orycha wynika, że niezależnie od tego, jak potoczą się losy wniosku o dotację, portal i tak zostanie uruchomiony, a prace nad nim już się rozpoczęły.